niedziela, 21 września 2014
czwartek, 18 września 2014
poniedziałek, 15 września 2014
niedziela, 14 września 2014
środa, 25 czerwca 2014
Z OKAZJI 5 ROCZNICY ŚMIERCI
Z okazji 5 rocznicy śmierci, życzę sobie wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia.
Moja nowa to Jego ostatnia.
Jego ostatnia droga okazuje się dla mnie drogą długą i wyboistą i
jeszcze nie dostrzegam końca
film zrealizował, zdjęcia wykonał Dawid Furkot
https://www.facebook.com/l.php?u=https%3A%2F%2Fvimeo.com%2F93415180&h=AAQGWyLB3
Moja nowa to Jego ostatnia.
Jego ostatnia droga okazuje się dla mnie drogą długą i wyboistą i
jeszcze nie dostrzegam końca
film zrealizował, zdjęcia wykonał Dawid Furkot
https://www.facebook.com/l.php?u=https%3A%2F%2Fvimeo.com%2F93415180&h=AAQGWyLB3
sobota, 19 kwietnia 2014
RZEŹBA. POCZĄTEK.cz.1
Powstawanie rzeźby to odwrócenie procesu sekcji zwłok. dochodzenie do ciała od szkieletu.
najpierw szczątki. spawanie kości.
następnie oplatanie kości ścięgnami. dokładanie mięśni. o tym potem.
siostro.
skalpel.
![]() |
kostnica w doskonałej rzeźbiarskiej formie vol.1 |
![]() |
kostnica w doskonałej rzeźbiarskiej formie vol.2 |
środa, 9 kwietnia 2014
niedziela, 6 kwietnia 2014
sobota, 22 marca 2014
czwartek, 20 marca 2014
środa, 12 marca 2014
niedziela, 19 stycznia 2014
ostatnia droga
ciągłość i trwałość uważam za niezbywalne w poszukiwaniu wszystkiego co najlepsze.
to 'najlepsze' znajduje się lub jest tym co zawiera się pomiędzy platońsim pięknem, a sade'a przyjemnością.
najwięcej tego co najlepsze czerpiemy w związku z czymś co nas fascynuje do miłości, a najlepiej z kimś takim.
niezachwianą i fascynującą trwałość związku otrzymujemy mając odpowiednio wyśmienite komponenty. odpowiednio dobrane wpólnictwo podniecające się wzajem do rozwoju rozpoczyna ciągość mającą potencjał wieczności.
w samym środku tej pozornie statycznej trwałości tkwi mobilność, nieznająca spoczynku dynamizacja rzeczywistości.
jeśli jednak zdarzy sie przypadek, że jeden z komponentów okazuje się martwy, cały misterny plan diabli biorą.
martwy komponent komplikuje wszystko. przestaje nim być właściwie, bo jego niekompatybilność z witalnością niezbędną dla dynamiki i rozwoju odbiera mu wszystkie cechy komponentności.
martwy komponent - jak wszystko co żyło nim umarło - gnije i zalega, tworząc tkankę chorą. chorobotwórczą. zjadliwą. infekującą martwicą, słowem powoduje, że pozostający przy zyciu komponent zamartwia się. martwi się wdychając martwotę, ale już właściwie nic z tego nie wynika.
potrzebny jest rytuał przejścia.
tym dramatyczniejszy im silniejszy był związek z uprzednio żywym komponentem.
najtrudniej pozbyć się trupa.
to 'najlepsze' znajduje się lub jest tym co zawiera się pomiędzy platońsim pięknem, a sade'a przyjemnością.
najwięcej tego co najlepsze czerpiemy w związku z czymś co nas fascynuje do miłości, a najlepiej z kimś takim.
niezachwianą i fascynującą trwałość związku otrzymujemy mając odpowiednio wyśmienite komponenty. odpowiednio dobrane wpólnictwo podniecające się wzajem do rozwoju rozpoczyna ciągość mającą potencjał wieczności.
w samym środku tej pozornie statycznej trwałości tkwi mobilność, nieznająca spoczynku dynamizacja rzeczywistości.
jeśli jednak zdarzy sie przypadek, że jeden z komponentów okazuje się martwy, cały misterny plan diabli biorą.
martwy komponent komplikuje wszystko. przestaje nim być właściwie, bo jego niekompatybilność z witalnością niezbędną dla dynamiki i rozwoju odbiera mu wszystkie cechy komponentności.
martwy komponent - jak wszystko co żyło nim umarło - gnije i zalega, tworząc tkankę chorą. chorobotwórczą. zjadliwą. infekującą martwicą, słowem powoduje, że pozostający przy zyciu komponent zamartwia się. martwi się wdychając martwotę, ale już właściwie nic z tego nie wynika.
potrzebny jest rytuał przejścia.
tym dramatyczniejszy im silniejszy był związek z uprzednio żywym komponentem.
najtrudniej pozbyć się trupa.
niedziela, 5 stycznia 2014
sobota, 4 stycznia 2014
Subskrybuj:
Posty (Atom)